poniedziałek, 29 czerwca 2009

66th Rally Poland

7dni jedząc kiełbasę, 7 nocy przespanych w samochodzie, przemokniętym namiocie lub śmierdzącym PTTKu, dziesiątki ukąszeń komarów, higiena osobista zaniedbana do granic możliwości otoczenia, 1800km w samochodzie, wiele godzin oczekiwań na kilkusekundowy przejazd. Jednym słowem WRC.Niestety zdjęć tylko tyle. Więcej filmowałem i oglądałem, bo przez wizjer to naprawdę nic nie widać.

4 komentarze:

decha pisze...

jesteś Maciuś mega świrusem! :P

ot.tak pisze...

to samo miałam napisać!
ale za to kochanym, relacja przez telefon była boska :D

Anonimowy pisze...

kurde, nooo... mega autoportret na topie :)

zacietrzewiona pisze...

zazdroszczę wrażeń, może z pominięciem zaniedbanej higieny ;)
Zdjęć może niewiele ale za to fascynujące :)