poniedziałek, 6 października 2008

Wesela

będą przez jakiś czas moją jedyną aktywnością fotograficzną.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

hehe, dobre wesele nie jest złe Maciek :P

PS: W ostatni weekend jak robilem kotleta, to zespół obrócił 5x 0,5l przez 6 godizn i bylo smiesznie, bo im sie troche jezyk platal ;)

pjolo pisze...

Ostatnio jak robilem wesele to DJ bzyknął chyba wszystkie panny :)

Współczuję Maciuś :(

Anonimowy pisze...

pjolo: Hahahaha :D:D:D:D:D